Problem polega głównie na zmianach rynkowych, z których najbardziej korzystają duże firmy inwestujące w biogaz. Gorzej mają się mniejsze biogazownie, które często należą do indywidualnych gospodarstw rolniczych i są znacznie mniej wydajne.
Przyczyną tego trendu są zmiany rynkowe, na których najlepiej radzą sobie duże firmy inwestujące w biogazownie. Rynek produkcji biogazu uległ w Niemczech w ostatnich latach znacznej profesjonalizacji. Zamiast dodatkowego dochodu prąd stał się dla wielu firm główną częścią ich działalności. Takie firmy odnajdują się często także znacznie lepiej w skomplikowanym gąszczu administracyjnym, na który bardzo narzekają zwykli rolnicy. O profesjonalizacji pracy biogazowni świadczyć mogą chociażby inwestycje w wielkość i wydajność produkcji. W ostatnich dwóch latach przeciętna moc instalacji biogazowniczych w Niemczech wzrosła z 672 do 749 kW czyli o 11%.
Decydującą zmianą z perspektywy rolników było wycofanie się z dotychczasowego stałego wynagrodzenia, które wynosiło początkowo 24 centy za kWh i przejście na system aukcyjny, który przynosi rolnikowi przeciętnie 14 centów za kWh. Tak znaczący spadek sprawił, że dla niektórych rolników produkcja energii stała się po prostu nieopłacalna.
Po ubiegłorocznym znacznym spadku liczby małych biogazowni o mocy do 150 kW niemiecki ustawodawca zdecydował się na kontynuację wsparcia dla tych instalacji przez kolejne 10 lat. Chodzi o 700 biogazowni, które do produkcji biogazu używają średnio w 70% gnojowicę z hodowli trzody chlewnej i bydła.
Instalacje biogazowe, które nie podlegają już wsparciu dla odnawialnych źródeł energii (program EEG), muszą szukać szczęścia na wolnym rynku i sprzedawać wytworzoną energię po cenach rynkowych.
źródła: https://bit.ly/3DKFg69
biometan@biometan.org
+48 797 560 223
mail: biometan@biometan.org
tel. +48 797 560 223
Email: biometan@biometan.org
Telefon: +48 797 560 223
Godziny pracy: Poniedziałek - Piątek 8.00 - 16.00
Biuro w Warszawie:
Jana Pawła II 70/2
00-175 Warszawa